Drone reset

Czy elektryczne A6 dojedzie do Pragi na jednym ładowaniu? Audi Challenge #6 (PL/ENG 4K) | CaroSeria



00:00 – 01:25 Wstęp 01:26 – 09:26 Planowanie podróży elektrykiem 09:27 – 16:49 Jazda autostradą i pierwsze ładowanie 16:50 …

[ad_2]

source

Related Articles

32 Comments

  1. BMW m340i 374ps, 0-100 4s, trasa Szklarska Poręba – Wrocław, 3 dorosłych, 2 dzieci i pełny bagażnik spalanie 6.8L, tak że nawet 3 l benzyny mogą palić mało jak sie chce, kiedyś astra G 2.0 diesel zrobiłem trasę Warszawa-Krynica Morska-Warszawa na jednym baku tak że diesel po mojemu nie ma sobie równych.

  2. Wszystko fajnie i super ale polecam zrobić taki sam test w porze zimowej gdzie temperatury są bliskie 0 stopni lub czasem i ujemne i wtedy się przejechać taki odcinek. Szacuje ,że z marszu zasięg spadnie lekko o 20%. Elektryk dobry do miasta i bliskie okolice i zdania nie zmienię, po za tym pomysł i ogólnie cały odcinek fajny i na plus. 👍

  3. Dlaczego elektryki to dziś fanaberia?
    1. Wydobycie surowców
    • Produkcja baterii wymaga litu, kobaltu i niklu – ich wydobycie odbywa się często w krajach Trzeciego Świata, w warunkach skrajnej eksploatacji ludzi i środowiska.
    • Kopalnie kobaltu w Kongo wiążą się z pracą dzieci i katastrofalnym wpływem na środowisko.
    2. Ślad węglowy produkcji
    • Wyprodukowanie baterii do jednego auta elektrycznego generuje ogromne ilości CO₂, czasem większe niż w przypadku całego cyklu życia małego auta spalinowego.
    • Neutralność klimatyczna „wychodzi” dopiero po wielu latach użytkowania – o ile w ogóle.
    3. Koszt baterii i degradacja
    • Baterie z czasem tracą pojemność – już po kilku latach spada zasięg nawet o kilkanaście–kilkadziesiąt procent.
    • Wymiana akumulatora potrafi kosztować tyle, co połowa wartości auta.
    4. Słaba infrastruktura
    • W Polsce i wielu krajach Europy brakuje stacji ładowania – szczególnie szybkich.
    • W miastach jeszcze coś znajdziesz, ale w trasie czy na wsi to często loteria.
    5. Czas ładowania
    • Tankowanie spalinowego trwa 5 minut, ładowanie elektryka – od 30 minut na superładowarce do nawet kilkunastu godzin w gniazdku domowym.
    • Podróże na długich trasach są utrudnione przez konieczność planowania postojów pod ładowarki.
    6. Zasięg w praktyce
    • Deklarowane 400 km często w realnych warunkach (zima, ogrzewanie, autostrada) spada do 200 km lub mniej.
    • To sprawia, że samochód elektryczny często nadaje się tylko do miasta.
    7. Cena zakupu
    • Elektryki są nadal dużo droższe niż ich spalinowe odpowiedniki, nawet przy dopłatach i ulgach.
    • Wysoki koszt ubezpieczenia i serwisu (np. naprawy powypadkowe baterii) dodatkowo podnosi całkowity koszt posiadania.
    8. Problemy zimą i w skrajnych temperaturach
    • W niskich temperaturach baterie szybciej się rozładowują i gorzej ładują.
    • Zimą zużycie prądu na ogrzewanie jeszcze bardziej ogranicza zasięg.
    9. Obciążenie dla sieci energetycznych
    • Gdyby wszyscy nagle przesiedli się na elektryki, sieć energetyczna nie wytrzymałaby obciążenia.
    • W wielu krajach prąd wciąż wytwarzany jest głównie z węgla lub gazu, więc ekologiczność jest mocno dyskusyjna.
    10. Recykling baterii
    • Nie ma jeszcze wydajnych i tanich metod recyklingu akumulatorów trakcyjnych.
    • Problem odpadów z czasem może stać się ogromny.
    11. Marketing zamiast realnej ekologii
    • Firmy motoryzacyjne i politycy często promują elektryki bardziej jako „modny trend” niż realnie ekologiczne rozwiązanie.
    • Dla przeciętnego kierowcy oznacza to drogi i ograniczony w użytkowaniu samochód.

  4. Fajnie, ale ja Wam opowiem inną historię. A w zasadzie historyjkę. Wczoraj wracaliśmy znad morza i obok, przy ładowarce, stanął elektryk. Skoda Kodiaq. Chciałem zapytać właściciela, jak w praktyce wygląda podróżowanie takim samochodem. Okazało się, że to Czech, ale pomyślałem, że może po angielsku się dogadamy. No ale jak zobaczyłem, jak walczy z ładowarką, to odpuściłem, bo już mi to wystarczyło za odpowiedź. I najlepsze jest to, że facet się poddał. Nie podłączył samochodu do ładowania. Nie wiem, co było dalej, bo pojechaliśmy, ale daje to trochę do myślenia. Jeszcze za wcześnie. Pozdrawiam 🙂

  5. Bąku, a ile razy mogę użyć tego 0-100 i pełnej mocy nim się rozładuje akumulator i jednak się okaże, że porównujemy już do auta palącego 12-15l? Jak już tak udajesz rzetelny test i każesz porównywać auto spalające 6l to tak, mam przykład. AMG 45 – w trasie spali 6-7l przy jeździe zgodnie z przepisami (trasa Polska -> Chorwacja więc nawet dłuższa niż u Ciebie), a 0-100 robi w 4,4s. Co wygrałem?

  6. Siedziałem przedwczoraj w tej elektrycznej A6 i to przykre jak w porównaniu do chociażby BMW I5 Audi stoczyło się w jakości materiałów. Wszechobecne plastiki, piano Black, recycling i ciasnota. Elektryczne chińskie BYD czy Xpeng za połowę tej kwoty na wszystko w skórze i czujesz się jak w Audi A8 sprzed 20 lat. Nawet w Tesli są lepsze materiały i jakość spasowania. Audi, co ty robisz?

  7. A ja innej beczki – jazda obydwa napędami staje podobna, ile będzie warte to Audi i ta spalinowka do której odnosisz się w odcinku po 5 czy 10 lat ? Kto to potem kupi?

  8. Fajnie się oglądało. Dane zużycia podane i każdy może zrobić wyliczenia pod siebie i zobaczyć jaki jest ekonomiczny sens zakupu elektryka. Przy okazji sprawdzony zasięg w zależności od dynamiki jazdy i czasy ładowania. Trochę jak z LPG nie każdemu się opłaca i nie każdy by chciał mieć.

  9. Tylko, że na stacji paliw shell, Orlen, BP czy inne nie nakłada na klientów kary, za tankowanie do pełna. Natomiast tesla za ładowanie powyżej 80% już tak. Jak chcesz naładować od 80 do 100 % to za każdą minutę ładowania trzeba zapłacić dodatkowo ponad 2 zł kary 😂😂😂

  10. 26:56 Ford Kuga 2.5l PHEV załadowany po brzegi, jadący prędkością typowo autostradową czyli 140km/h spalił 6,5l na 100km na trasie do Chorwacji. Z twojego filmu da się odczytać reklamę Audi i brak 100% rzetelności ;///

  11. Drogi Panie Redaktorze powtarzając w kółko argument o 380 KM i „robieniu setki w 5,4 sekundy” w kontekście kosztów i zasięgu przy takiej wyprawie obraża inteligencję oglądających bo ani Pan tych koni w takim wymiarze nie wykorzystuje ani tak w tej trasie nie przyspiesza. Nadal samochód dla ludzi którzy mają zbyt mało problemów w życiu i chcą sobie ich poszukać albo dla lekkich masochistów. Jakkolwiek Pan tego nie próbuje wytłumaczyć to nadal zwykły diesel 2.0 w Audi wyjdzie lepiej na takiej trasie. Ale Audi będzie z pięknej recenzji zadowolone.

  12. @DanielGrzyb – zobacz jak się robi testy. Panu Bąkowi podobno przy jeździe na maksa wyszło niecałe 22kWh a Tobie 27. Widać jeszcze musisz się wiele nauczyć o jeździe samochodami EV panie Danielu. A tak mówiąc na poważnie, to w kwestii testów tego modelu bardziej ufam panu Grzybowi, niż Bąkowi, bez dwóch zdań. Nie mówię, że pan Bąk manipuluje wynikiem, ale zaprzeczyć też nie mogę biorąc pod uwagę fakt, że najbardziej doświadczony w tej materii tester, na tym samym aucie, przy prędkościach zbliżonych do maksymalnych dopuszczalnych przepisami, na trasie o podobnych parametrach, ma prawie 25% wyższe zużycie energii.

  13. Kocham te komentarze lemmingów, którzy za każdym bożym razem próbują wrzucić argument o przyśpieszeniu czy mocy auta ev, po czym przez cały boży test auta ani razu ktoś z tej mocy i przyśpieszenia nie korzysta, bo to się mocno negatywnie przekłada na zasięg. Zapamiętajcie sobie raz na całe życie, chwalenie aut ev za moc i przyśpieszenie, to tak jakbyście chwalili kobietę z olbrzymią nadwagą, że ma obfity i duży biust ;) "Pokaż mi inne auto, które" – to wy pokażcie inne auto spalinowe, które dysponując taką mocą jedzie 20% poniżej dopuszczalnego limitu, bo się kierownik obawia, czy dojedzie do stacji benzynowej.

  14. Kompletny bezsens posiadania auta z taką mocą i przyspieszeniem, oraz turlania się poniżej ograniczeń na autostradzie. Dla paru złotych zaoszczędzonych na prądzie ale wydanych wielu tysięcy wiecej przy zakupie. Moje tsi pali w zależności od stylu jazdy, przy takiej jeździe spokojnie 6.5 litra, wielkość auta podobna, rodzina 5 osobowa. Auta elektryczne są fajne do miasta, posiadam małego wypierdka do toczenia się po buspasach i darmowego parkowania, ale w trasę wolę jechać autem spalinowym

  15. 120-140 to wolne tepo … co w dieslach fajne to ze mozna latac sobie 200 na tepomacie :) i zuzycie dalej ponizej 10 litrow.
    Wlasnie po to sie te wyciszone lepiej auta kupuje aby sie tym nie wlec 120.

  16. Dobra. Pojechałeś w miejsce w którym są ładowarki i to szybkie, ale pojedz np. do Włoch w jakieś mniejsze miasteczka. tam przez 80% trasy jest 95 i diesel na stacji, a jak już trafi się ładowarka to w sezonie jest zajęta non stop. Nie wiem jak mam bardziej utwierdzić was przekonaniu, ze silnik spalinowy jest bardziej wszechstronny ;p

  17. BMW 540d xDrive (G60, B57, 303 KM)
    0–100 km/h: 5,2 s
    Średnie spalanie na podobnych trasach okolice 6-6,5 litra ON :)
    Na jednym tankowaniu bez problemu 900+ km

Leave a Reply to @jakub8683 Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button